Wraz z Fundacją 3 Maliny zapraszamy 24 listopada w godz. 18:00-21:00 na Malinowe Szycie - szycie poduch i torebek na butelki redona dla kobiet po zabiegu masektomii. Spotkanie odbędzie się w Dobrym Miejscu. Zapisy przez kontakt@3maliny.pl lub FB @3maliny.
Szycie z sercem to hasło, cel i sposób na dzielenie się dobrem malinowej społeczności. Fundacja 3maliny integruje i angażuje środowiska szkolne, wielopokoleniowe, pacjentów i ich bliskich. Celem malinowej inicjatywy jest wspieranie osób chorujących na nowotwory piersi oraz nauka samobadania piersi.
Poduszki w kształcie serca łagodzą ból, chronią operowane miejsce i wspierają przepływ limfy. Torebki na butelki redona pomagają pacjentowi w poruszaniu się z drenami i podłączoną do nich butelką redona. Fundacja 3maliny zrodziła się w naszych głowach w 2018 roku. Zaczęło się od trzech kobiet. Kasia przeczytała wywiad z Anną Sławińską ze Stowarzyszenia Polskiego Patchworku. Karola działała w Patchwork Cokolwiek Pomorski i była za pan brat z maszyną do szycia. Monika, amazonka, która sama otrzymała poduchę wiele lat temu od niemieckich amazonek. Trzy kobiety, trzy akumulatory i ogromna chęć pomocy.
Pomysł szycia poduszek w kształcie serc zrodził się w 2001 r., kiedy Janet Kramer – Mai, pielęgniarka onkologiczna zachorowała na raka piersi. Jej ciotki uszyły jej taką właśnie poduszkę.
Po blisko 20 latach pomysł zawitał w Polsce dzięki Stowarzyszeniu Polskiego Patchworku. W województwie pomorskim zagościł dzięki projektowi „serce od serca”, który rozlał swoje bicie na całą Polskę. W ramach projektu “Serce od Serca” uszyto przez pierwszy rok blisko 12 tyś serc w całej Polsce.
Jesienią 2018 roku ponad 60 szkół, które zaangażowały się w szycie serc udowodniły nam, jak wiele osób chce tak samo, jak my pomagać osobom chorym na raka piersi. Dzięki udziałowi w naszych eventach samych pacjentów zaczęłyśmy również szycie torebek na butelki redona. Dzięki torebce pacjent po mastektomii wychodzi z butelką redona schowaną do kolorowego materiału.
24 listopada 2018 roku zorganizowałyśmy również w pracowni „Koty na płoty” pierwsze wspólne szycie. Można tylko domyślić się, jak byłyśmy zaskoczone tymi tłumami, brakiem wolnej maszyny i radością, która płynęła z dzielenia się pomocą. Absolutnie nie spodziewałyśmy się, że tyle osób nas odwiedzi. A co najważniejsze, na każdym spotkaniu będziemy widywać te same uśmiechnięte buzie i nowe osoby, które postanowiły podzielić się swoim czasem.
A już w piątek, 24 listopada, z Malinowym Szyciem, przybywamy do Leźna, by w "Dobrym Miejscu" - przyparafialnej świetlicy, zebrać wokół tej pięknej idei kolejnych wolontariuszy.
Zapraszamy!